poniedziałek, 9 lipca 2012

"Gra o tron"

Ostatnio jak byłam w bibliotece to bibliotekarka podsunęła mi właśnie tą książkę "Gra o tron". Nie byłam do niej jakoś przekonana, ale lepsze to niż nic. A teraz muszę koniecznie wypożyczyć kolejna część, bo książka mnie zainteresowała :)
 W Siedmiu Królestwach, po obaleniu Aerysa Targaryena na Żelaznym Tronie zasiadł Robert, uważany za najlepszego kandydata na króla. Po wielu latach pokoju, możnowładcy zaczynają grę o tron. A wraz z wojną zbliża się prawdopodobnie najgorsza zima czasów...
  Eddard Stark, władca Winterfell i najlepszy przyjaciel króla Roberta ma szansę zostać Królewskim Namiestnikiem. Propozycję składa mu sam król, gdy odwiedza zamek na północy. Ned nie jest przekonany do tego stanowiska, szczególnie, że musiałby wyjechać i zostawić żonę, Catelyn. Ostatecznie decyduje się na przyjęcie propozycji. Dzięki temu mógłby zbadać sprawę śmierci poprzedniego namiestnika. Razem z nim do Królewskiej Przystani maja się udać jego córki: Arya i Sansa oraz Bran, jeden z jego czterech synów. Niestety ktoś knuje przeciwko królowi spisek, a Bran zostaje w to wmieszany i ponosi karę za swój uczynek...
Daenerys wraz z swoim bratem Viserysem próbują odzyskać tron, który należał do ich ojca. Viserys uważa się za ostatniego smoka i zrobi wszystko, żeby odebrać Robertowi tron. Postanawia wydać za mąż swoją 13-letnią siostrę, która miała związać się z khalem Drogo, barbarzyńcą, który w zamian miał dać Viserysowi armię. Dzieki wielkiej armii Dotrhaków bez problemu mógłby rozgromić Roberta i jego rycerzy. Ale po pewnym czasie plany Viserysa zmieniją się.... Tylko czy na gorsze czy lepsze?
 O tron Roberta walczy jeszcze jeden ród, który ma Roberta w zasięgu ręki, ale udaję posłuszeństwo, co wychodzi im na lepsze do pewnego czasu...   
Więcej rycerzy będzie popierać Króla czy zdrajców? Co stanie się z Branem i jego rodzeństwem? I oczywiście kto wygra grę o tron?

Wydarzenie, które są rozgrywane w pierwszym tomie sagi "Pieśń Lodu i Ognia" są opowiadane przez różne postacie, które możemy uważać za pierwszoplanowe. Jest ich dość kilka, ale dzięki temu wiemy, gdzie się co i z kim dzieje. G. Martin przedstawia zarówno zalety jak i najgorsze wady postaci, nie jest to powieść która zamazuje niedoskonałości świata, wręcz przeciwnie- pokazuje jaki świat jest naprawdę, choć akacja toczy się w czasach średniowiecznych. Poza tym cały czas cos się dzieje, nie wiadomo które postacie są tak naprawdę dobre, a które są zdrajcami. Choć niektorych rzeczy mozna się domyslać...
Byłam zadowolona z lektury tej ksiązki, koniecznie musze dorwać kolejną część, bo wojna o tron jeszcze się nie skończyła...
Polecam osobą, które uwielbiają historie średniowieczne z odrobiną fantastyki :)     

1 komentarz:

  1. Po samej okładce książka w małym stopniu mnie zaciekawiła. NIe przepadam za takimi tematami. Wydaje mi się że kręci się to w kółko i toczą się same bitwy.
    Jak kto lubi;D

    OdpowiedzUsuń