A teraz krótki opis wydarzeń z książki:Właśnie niedawno skończyłam czytać książkę pt.:"Czarodzieje". Opis książki bardzo mnie zafascynował, ale po przeczytaniu nie do końca się z nim zgadzam... Książka tylko fragmentami wciąga, naprawdę ciekawa robi się dopiero w księdze III( książka jest podzielona na 4 księgi). W książce podobają mi się dialogi, która przypominają z życia wzięte, a nie wymyślone i sztywne. Podoba mi się również połączenie elementów z innych książek : "Opowieści z Narnii", "Alicji w krainie czarów" i "Harrego Pottera". Dużą wadą książki jest zbyt duża ilość nudnych opisów. Uwielbiam fantastykę.Dlatego książka nawet mi się spodobała, ale czytałam dużo lepsze.
Nastoletni Quentin był zwykłym nastolatkiem z Brooklynu do czasu, kiedy w dziwny sposób trafił na dziwne egzaminy. Jak się potem okazuje był czarodziejem, a dzięki pomyślnemu zdaniu egzaminu mógł się uczyć w szkole magii Brakebills. W szkole poznaje nowych przyjaciół, zakochuje się, poznaje swoje możliwości, których dotychczas nie znał oraz przeżywa różne przygody. Najważniejsza z nich rozpoczyna się po ukończeniu nauki- razem z przyjaciółmi odkrywa, że świat z książek czytanych w dzieciństwie naprawdę istnieje. Udają się do niego i toczą walkę, z której nie wszyscy wychodzą żywo...
A wy czytałyście tą książkę? I jak się Wam podobała?
Do następnego!
Nie czytałam, ale z opisu książki wydaje się dosyć ciekawa.:) Osobiście nie przepadam za fantastycznymi powieściami , ale muszę przyznać, że niektóre są dość interesujące. :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za tego typu książkami:)
OdpowiedzUsuńCieszę się że wreszcie zgodziłas się założyć bloga;)
Mogłabyś zmienić weryfikację obrazkową w dodawaniu komentarzy i dodać okienko z obserwatorami?
OdpowiedzUsuń